piątek, 11 grudnia 2015



Mam bardzo suchą skórę więc odpowiednie nawilżenie jest dla mnie podstawą przy wyborze balsamu. Te dwa od Eveline działają bardzo szybko i już zaledwie po jednym użyciu widać zdecydowaną poprawę wyglądu skóry. Oba balsamy według mnie spełniają swoje zadanie rewelacyjnie, jednak zapach pistacji i migdałów skradł moje serce.

Niedawno zakończyłam swoją przygodę z różową gąbką do makijażu (o czym napiszę później) teraz zdecydowałam się na pomarańczowy model, jej zaletą jest to ( czego nie widać na zdjęciu), że jedna ze stron jest lekko przycięta przez co łatwiej wykonać makijaż w okolicach oczu. Już po pierwszym użyciu jestem zadowolona z efektów końcowych makijażu jednak zauważyłam, że gąbka pochłania część kosmetyku przez co zużywa się go troszeczkę więcej,

Przy robieniu makijażu ważne jest dla mnie by usta były wyraziste i by ten efekt utrzymywał się przez cały dzień. Czy Wam też zdarza się po kilku godzinach zastać na swoich ustach tylko szczątki pomadki?, które wyglądają tak jakbyśmy zapomniały po użyciu konturówki wypełnić usta szminką. Mój nowa pomadka Eveline Lip Laquer posiada wiele zalet jedną z nich jest to, że jej forma przypomina błyszczyk i tak samo łatwo się rozprowadza. Co więcej utrzymuje się wiele godzin i cały czas pozostawia wrażenie gładkich, błyszczących ust.

Tusz Eveline posiada nową receptura przedłuża trwałość makijażu i przeciwdziała kruszeniu się tuszu. Składniki nawilżające (olejek Jojoba, witaminy A, F i E) odżywiają rzęsy, mineralne pigmenty i naturalny Wosk Carnauba dodatkowo wzmacniają rzęsy i stymulują je do wzrostu.

Lakiery mają fantastyczne kolory, są klasyczne i delikatne w sam raz na zimę. Ich dodatkową zaletą jest to, że bardzo szybko schną oraz długo utrzymują się na paznokciach.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam kosmetyki, zwłaszcza kosmetyki do paznokci ♥ Ciekawy blog i zapraszam do mnie po odrobinę ciekawostek ;) nailshelper.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń