środa, 13 kwietnia 2016

Wywiad z Kasią Dziurską



Od jak dawna sport jest Twoja pasją?
Sport jest obecny w moim życiu od zawsze. Już w wieku 5 lat zaczęłam uczęszczać na lekcje tańca, a w późniejszych latach wybierałam klasy o profilach sportowych. Po przeprowadzce do Trójmiasta chciałam kontynuować tą pasję więc zaczęłam uczestniczyć w zajęciach tanecznych i tak trafiłam na zespół Cheerleaders, w którym tańczę do dnia dzisiejszego. W czasie trwania studiów zrobiłam także kursy na trenera dzięki czemu mogłam zacząć swoją przygodę na siłowni co później przerodziło się w zajawkę do zawodów sylwetkowych.
Wiem, ze ostatni etap przygotowań do takich zawodów(sylwetkowych) jest strasznie wyczerpujący zarówno fizycznie jak i psychicznie, jakie Ty masz doświadczenia?
To prawda, przed zawodami czeka mnie wiele wyrzeczeń i jeszcze cięższa praca jednak mimo wszystko podczas regeneracji nie mogę doczekać się powrotu do tego przed zawodowego okresu.  Za 3 tygodnie mam kolejny start i właśnie wskoczyłam na te najwyższe obroty
Co czujesz kiedy rozpoczynają się zawody, i wszystkie oczy zwrócone są na Ciebie?
Wchodzę i robię swoje. Jestem skupiona na tym by pokazać się z jak najlepszej strony i dokładnie przyjmować pozy. Chcę być na scenie sobą, naturalna i uśmiechnięta. Nie czuje się na niej skrępowana czy zestresowana ponieważ moje wcześniejsze doświadczenia taneczne nauczyły mnie pewności siebie i dzięki temu czuje się na niej swobodnie.
Napotykałaś na swej drodze przeszkody?
Jak w każdym sporcie bywają chwile zarówno te wspaniałe motywujące jak i te gorsze gdy człowiek sobie myśli po co mi to? Wiele rzeczy mnie omija jednak myślę sobie, że moja pasja jest warta tych  wyrzeczeń. Szczególnie gdy widzę jak pozytywnie jestem odbierana przez moich odbiorców wtedy wiem, że i ja mogę kogoś zmotywować do pracy.
Jak udaje Ci się przebrnąć przez ten słabszy dzień?
Staram się mimo wszystko odbyć trening. Jestem wdzięczna, za to, że moi znajomi również podzielają moją pasję i możemy się nawzajem motywować także czasami wystarczy jeden telefon by zmobilizować się do pracy. Gdy jest naprawdę ciężko skupiam myśli na czymś innym jak czytanie książki czy odpisywanie na maile. Próbuje przebrnąć przez ten dzień, nie mogąc doczekać się już kolejnegoJ
Kto Cię inspiruje?
Od początku mojej drogi jest ze mną mój trener Akop Szostak. Jest dla mnie wielką inspiracją i motywacją oraz skarbnicą wiedzy. Gdy widzę ile poświęca dla swojej pracy i ile w to wkłada serca, sama chce być lepsza. Niedawno zaczął walczyć w MMA i mimo niepowodzenia w walce, nie poddaje się i wie co ma zrobić by następnym razem wypaść lepiej i jeszcze ciężej pracuje by osiągnąć swój cel. Zawsze gdy mam problem czy spadek motywacji dzwonię do niego a on daje mi totalnego kopa do ciężkiej pracy.
Wiele osób zaczynających swoją przygodę z siłownią zauważa na samym początku duże efekty jednak po jakimś czasie ich wysiłek nie przynosi oczekiwanych przez nich rezultatów, przez co często tracą wiarę w swój potencjał. Czy mogłabyś ocenić co jest tego powodem?
Mając dobrze dobraną dietę i trening zawsze będziemy dostrzegali efekty. Jeżeli jest zastój to znak, że gdzieś popełniliśmy błąd. Należy przeanalizować to co było dotychczas i znaleźć coś co moglibyśmy zmienić, gdzie dodać gdzie odjąć. Nie ma co się poddawać ponieważ tak jak wspomniałaś na początku jest ten efekt wow ale z czasem przychodzi taki moment, że nie zauważamy ani utarty kilogramów ani lepiej zarysowanej sylwetki. Warto wtedy odpocząć przez kilka dni, dać organizmowi czas na regeneracje i zacząć od nowego tygodnia nowy plan i wyznaczyć sobie nowe cele.
Uważasz, że w sporcie należy mieć charakter wojownika?
Zdecydowanie tak. Moja mama ostatnio pytała mnie skąd biorę nieustającą siłę i motywację do ciężkich treningów i do trzymania diety bo nawet w święta nie odpuszczałam. Sama czasami zastanawiam się skąd ona się u mnie bierze. Dużo czasu zajęło mi nauczenie się asertywności i wyrobienie w sobie nawyku do utrzymywania zdrowego stylu życia. Ważne jest by umieć powiedzieć nie. Na szczęście obracam się w takim środowisku gdzie każdy rozumie mnie i nie wyśmieje gdy na spotkanie przyjdę ze swoim pudełkiem. Dopingują mnie i wspierają w każdym momencie.
Jeżeli dopiero zaczynasz warto zacząć z kimś ponieważ możecie się nawzajem motywować i wyznaczyć wspólny cel. Ja niestety byłam w tym sama bo mój trener mieszka w Warszawie jednak znalazłam w sobie tę siłę i mobilizację by zdobyć to czego pragnęłam.

Czy jest coś czym mogłabyś się zajmować oprócz sporu?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam chyba za bardzo to kocham by móc robić coś innego. Jednak gdybym musiała wybierać to może organizacja eventów lub PR. A gdybym mogła coś innego ale również związanego z aktywnością fizyczną to wybrałabym otworzenie własnej szkoły tańca zarówno dla dzieci i dorosłych.
Jaki jest twój cel?
Bardzo chciałabym móc wydać książkę, nagrać kolejną płytę, poprawić formę oraz wziąć udział w kolejnych prestiżowych startach. Myślę, że moim największym marzeniem jest bycie po prostu szczęśliwą. Nie wyobrażam sobie życia bez realizowania swoich pragnień ponieważ to one nadają mu sens.
Masz swoje ulubione filmy?
Uwielbiam wszystkie filmy, w których zagrał Bradley Cooper oraz Channing Tatum.
Jak wygląda Twój dzień?
Wstaje, robię posiłki, jadę na spotkania, odbywam swój trening, potem przychodzi czas na treningi personalne oraz jeżeli pozwoli mi na to czas uczestniczę w próbach grupy Cheerleders. Jak mam chwile spotykam się ze swoimi znajomymi. Staram się jak najwięcej wyciągnąć z każdego dnia.
Często kobiety obawiają się chodzić na siłownie bo nie chcą uzyskać efektu męskiej sylwetki? Jak Ty ustosunkowałabyś się do tych obaw?
Jeżeli ktoś zaczyna chodzić na siłownię to musi mieć tą świadomość, że jego ciało zacznie się zmieniać. Trening siłowy ma za zadanie wzmocnić ciało i je wysmuklić. Jeżeli ktoś pracuje nad sylwetką to wie, że po jakimś czasie treningów mięśnie będą się coraz bardziej zarysowywać. Jeżeli ktoś sam zacznie zauważać, że to idzie nie  w tą stronę co powinno powinien skontaktować się z trenerem bo być może przyczyna leży w źle dobranym planie treningowym.
Jak rozpocząć swoją przygodę na siłowni?
Polecam zacząć od zajęć fitness jest tak duży wybór, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Są one dobre dla osób początkujących ponieważ oswajają z wysiłkiem oraz  z tym, że będzie się następnego dnia odczuwało ból w mięśniach i będzie się czuło zmęczenie. Grupa też motywuje do ćwiczeń. Potem można spróbować swoich sił na siłowni, poprosić instruktora o pomoc, o pokazanie techniki wykonywania ćwiczeń.
Czy są suplementy, które poleciłabyś osobą początkującym?
Jestem zdania, że najważniejszą rolę odgrywa dieta. Należy przeanalizować co jemy i w jakich ilościach i wyeliminować to co nam szkodzi. Suplementacja jest tylko dodatkiem, tak naprawdę prawie wszystkie składniki możemy dostarczyć organizmowi w zwykłym posiłku. Kobietom poleciłabym BCAA, kwasy omega 3 czy smakowe białko.
 
 
Z Kasią miałam przyjemność spotkać się tuż przed jej wyjazdem do Warszawy, gdzie dopinała sprawy przed wyjazdem na zawody, które odbędą się już za 3 tygodnie. Jest bardzo uśmiechniętą i pozytywną osobą. Potrafi podczas rozmowy zmotywować do ciężkiej pracy. Sięga po swoje marzenia, nie oglądając się na to co dzieje się za jej plecami. Jest bardzo skupiona na swoim celu, wie czego pragnie i jest świadoma co musi dla tego poświęcić.