Heeej
Chciałabym się z Wami podzielić moimi odczuciami po miesiącu diety i intensywnych treningów. Początkowo myślałam, że to nic takiego być na diecie i trzymać się planu treningowego. Teraz zdaje sobie sprawę z tego jaki to był ciężki początek. Ze względu na uczelnie jestem zmuszona przygotowywać posiłki wieczorem, rano szybkie cardio na czczo, śniadanie, pakowanie lunch boxow i lecimy na zajęcia. Ok. 18 wracam do domu chwytam torbę treningową i jadę na siłownie. Jestem tak zmotywowana i pełna entuzjazmu, że nawet nie zauważałam jak wiele zmieniło się u mnie przez ten krótki okres czasu. Moje życie chyba nigdy nie było tak zorganizowane i wypełnione pasją, mimo zmęczenia, które czasami mnie dopada,nie odpuszczam żadnego treningu bo wiem, że będzie to dla mnie krok w tył. Jestem przeszczęśliwa, że odkryłam co sprawia mi największą radość a efekty, które zauważam są dla mnie dodatkową motywacją. W zdrowym stylu życia nie chodzi tylko o to by gubić kilogramy i cm ale o to by mieć zdrowy umysł i stawać się codziennie lepszym i silniejszym.
Wooow jaka duża przemiana! Patrząc na wcześniejsze Twoje zdjęcia, wyglądasz teraz super ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! Będzie już tylko lepiej ;)
UsuńZostałaś trecgirl?
OdpowiedzUsuńNieee ale wszystko przede mną :P
Usuń♥
OdpowiedzUsuńWow, ekstra wyglądasz i jak czytałam notke, to mega się z Toba utożsamiam :) Też odkryłam, że siłownia, to jest to co uwielbiam i jestem bardzo zmotywowana! Fajnie, że jest więcej takich ludzi :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! :) post świetny!
OdpowiedzUsuńhttp://ladybesmart.blogspot.com/