Co z tymi świętami? Jeść czy nie jeść ? To jedno z
najczęściej zadawanych pytań w ciągu ostatnich kilku dni ;) Sama zastanawiałam się nad tym od
kilku dni. Nie ma co popadać w jakaś fobie i nawet przy świątecznym
stole skrupulatnie liczyć każda kalorie i każdy gram węglowodanów czy
tłuszczy. Święta są czasem dla rodziny i mamy celebrować każda spędzona z
nią chwile a nie myśleć non stop o tym kawałku ciasta. Spokojnie jeżeli
na co dzień trzymamy się w 100% planu to nie ma możliwości by po jednym
luźniejszym dniu przytyć 5 kilo. Ważne jest jednak by zachować umiar i
nie rzucać się na jedzenie. Po takim pełnym rozpusty dniu możemy się po
prostu źle czuć. Dlatego warto przy stole mieć otwarty umysł :) Wiem ze
wszystko wygląda tak pysznie i chcecie wszystkiego spróbować jednak
najważniejsze jest to by porcje były małe takie same jak w diecie.
Zachęcam do aktywności fizycznej po wielkanocnym śniadanku, warto wybrać się z cała rodziną na spacer i zrobić małe kardio dzięki któremu
będziemy czuć się jeszcze lepiej :)
Korzystając z okazji chciałabym Wam życzyć:
Zdrowych, spokojnych, pełnych rodzinnego ciepła i radości Świąt Wielkanocnych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz