Od dłuższego czasu potrzebowałam wyjazdu do miejsca gdzie będę mogła zresetować się, przemyśleć pewne sprawy i przybliżyć do natury i Boga. Padło na góry. Pierwszy raz miałam okazję podziwiać krajobrazy ze szczytów górskich i jestem pewna, że powtórzę to w przyszłym roku :)
Wracając wstąpiliśmy do Świebodzina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz